Eugeniusz Dębski – „Moherfucker” (recenzja)
Liza Marklund – „Zamachowiec” (recenzja)
ReadFreak na Facebooku!
Dzień (Książki), którego nie było
Dennis Lehane – „Mila księżycowego światła” (recenzja)
Jo Nesbø – Pentagram (recenzja)

Postać Jo Nesbø zainteresowała mnie parę miesięcy temu. Zobaczyłem wtedy w księgarni jego kilka ładnie wydanych książek z niepokojącymi okładkami, przeczytałem że są częścią serii kryminałów połączonych postacią gburowatego komisarza-alkoholika o niespecjalnie norwesko brzmiącym imieniu i nazwisku, a i intrygi wydały mi się
5 powodów, dla których e-readery nie zastąpią tradycyjnej książki

iPad, Kindle, Onyx Boox 60… To w ich kontekście coraz częściej wieści się śmierć papierowych wydawnictw. Wizja zapomnianych książek, zamkniętych gdzieś w podziemnych biblioteczkach chyba najbardziej byłaby na rękę producentom tych plastikowych gadżetów. Jako romantyczni zwolennicy PRAWDZIWEJ literatury, którzy nie