Zmiany na ReadFreaku!
Od dawna planowaliśmy zmiany na naszym blogu, ale ich intensywność i zadowolenie z efektów przeszły nawet nasze najśmielsze oczekiwania. Mamy nadzieję, że nowym ReadFreakiem jaracie się w równym stopniu, co my. Oto podsumowanie najważniejszych zmian, jak również kilka słów na temat przyszłości.
Główna zmiana, której nie sposób przeoczyć, to ogólny wystrój strony, zwany przez co mądrzejsze informatyczne głowy „layoutem” (ponoć takie słownictwo to gdzieś na trzecim roku dopiero). Postawiliśmy na jasne kolory, przejrzystość i nowoczesność. Szczegóły są cały czas dopracowywane, a jeśli macie jakiekolwiek uwagi, jest to najwyższy czas, żeby się nimi podzielić. Żadnych więcej rewolucji w tym zakresie nie należy się jednak spodziewać.
Zmieniliśmy również i logo. Mamy nadzieję, że z Waszą pomocą uczynimy je rozpoznawalnym powszechnie znakiem firmowym związanym z tematyką książkową.
Postanowiliśmy urozmaicić także rodzaj tekstów zamieszczanych na naszym blogu. Do recenzji i felietonów dołączyły w ostatnim czasie newsy ze świata interesujących nas gatunków literackich. Plan jest taki, by nie powtarzać się za innymi polskimi stronami o książkach i wyszukiwać raczej informacje na Zachodzie. Wygląda jednak na to, że albo my nie mamy umiejętności odnajdywania stron w Google, albo anglojęzycznych portali o literaturze kryminalnej jest jak na lekarstwo. Zrobimy oczywiście co w naszej mocy. Pamiętajcie jednak, że jest to dla nas działalność wyłącznie dodatkowa – cały czas głównym celem ReadFreaka jest pisanie niecodziennie zajebistych recenzji książek. Jeśli natomiast znacie jakieś ciekawe zagraniczne strony o literaturze kryminalnej – dajcie koniecznie znać w komentarzach.
Zachęcamy do skorzystania z opcji newslettera. Zapisanie się, według amerykańskich naukowców, którzy przebadali pod tym kątem 1127 osób w wieku 18-49 lat, trwa średnio 7,3 sekundy. Ku ogólnemu zdziwieniu odkryli oni również, że wykonanie tej czynności usprawnia przepływ informacji między autorami bloga, a czytelnikami. SZOK!
W prawym górnym rogu pojawiła się również zakładka „współpraca”. Bardzo cieszy nas odzew czytelniczy i fakt, że tak licznie piszecie do nas z różnego rodzaju propozycjami. Niemniej jednak, na większość z nich musieliśmy odpowiedzieć negatywnie. Dlatego też, by oszczędzać Wasz czas, postanowiliśmy napisać dokładnie, z kim i na jakich zasadach jesteśmy gotowi podjąć współpracę. Zachęcamy do lektury.
Jaranko nowym ReadFreakiem? Jeśli tak, zostańcie dumnymi lubisiami naszego facebookowego profilu. Brak jaranka? No cóż, zawsze możecie polecić nas swojej byłej/byłemu, albo pani z warzywniaka, która krzywo się spojrzała i w dodatku źle wydała resztę…
Jakie plany na przyszłość? Na najbliższe tygodnie bardzo konkretny – recenzja książki „Upiory Czarnobyla” Wojciecha Wiktorowskiego i konkurs, w którym do wygrania aż trzy egzemplarze tego całkiem dobrego skądinąd polskiego kryminału. A także oczywiście kolejne recenzje, które pojawiać się będą z przynajmniej taką regularnością jak dotychczas, choć mamy nadzieję, że nawet częściej. Na dalszą przyszłość zaplanowanych mamy wiele innych niespodzianek, lecz trudno przewidzieć, które z nich uda się zrealizować, więc na razie nie będziemy się deklarować.
Dodaj komentarz