Criminal Minds – „Ostre cięcie” – książka na podstawie serialu
Criminal Minds to jeden z najpopularniejszych obecnie seriali w Stanach Zjednoczonych, który można śledzić już od 2005 roku, a jakiś czas temu dostał zamówienie na 8. sezon. Nie da się go może oglądać ciurkiem po kilkanaście odcinków, gdyż te są zbyt schematyczne, ale ja sam, dozując go sobie delikatnie, nadrobiłem wszystkie zaległości i w chwili obecnej jestem już na bieżąco. Co w nim tak pociągającego?
Mógłbym rozwodzić się teraz na temat dobrej gry aktorskiej, ciekawych postaci, czy dynamicznej akcji, ale przecież nie o filmach traktuje nasz blog, a ja chciałbym dziś wreszcie napisać coś krótko i konkretnie. Napomknę więc tylko, że ów serial jest gratką dla każdego fana kryminału i sensacji. Mamy w nim bowiem co odcinek do czynienia z seryjnymi mordercami, podpalaczami, gwałcicielami i innymi tego typu przyjemniaczkami. Z drugiej strony natomiast działa grupa profilerów z FBI, którzy, w uproszczeniu mówiąc, mają rozpracować delikwenta od strony psychologicznej i doprowadzić do jego złapania. Po co o tym wszystkim piszę?
Otóż, panie i panowie, przedwczoraj (18 kwietnia) miała miejsce premiera książki pt. „Ostre cięcie”, która powstała właśnie na podstawie tego serialu. Tak przedstawia się opis wydawnictwa:
„Oto członkowie Jednostki Analizy Behawioralnej. Elita zespołu profilerów FBI, której zadaniem jest rozpracowywanie najbardziej nieobliczalnych zabójczych umysłów w kraju i przewidywanie ich następnych posunięć – zanim jeszcze uda im się powtórnie uderzyć.
Zespół JAB zostaje wezwany do Lawrence w stanie Kansas, by przeprowadzić śledztwo w sprawie serii zabójstw wśród bezdomnych. Ofiary, które zginęły w wyniku pchnięcia nożem, miały na sobie czyste ubrania, były zadbane i świeżo wykąpane. Według profilera Jasona Gideona są to starannie zaplanowane morderstwa, dokonywane w odosobnionych miejscach i będące realizacją chorych fantazji jednego bądź większej liczby nieznanych sprawców.
Uprowadzenie młodej dziewczyny to druga, pozornie niepowiązana z pierwszą, sprawa, którą ma rozwiązać JAB. Gideon, wbrew opiniom patologów, domyśla się, że jest między nimi ponury związek. Trzeba znaleźć porwaną, zanim i ona zginie. Psychologiczna rozgrywka między sprawcą a profilerami staje się coraz bardziej dramatyczna”.
Mówiąc szczerze, nie jestem fanem książek pisanych na podstawie filmów, czy seriali. Autor tego dzieła – Max Allan Collins – to jednak według „Entertainment Weekly” król adaptacji książkowych (LOL, nie wiedziałem, że w ogóle ma to swoją nazwę), a wydawnictwo wzbudziło we mnie zainteresowanie ze względu właśnie na sentyment do pierwowzoru. Dobry to pomysł, Waszym zdaniem, żeby pisać książki na podstawie seriali? Dajcie znać w komentarzach.
Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Oficynka. Jej recenzja prawdopodobnie za jakiś czas znajdzie się na naszym blogu.
Dodaj komentarz