Tom Perrotta – Pozostawieni (recenzja)

„Pozostawieni” Toma Perrotty to tytuł ostatnio dość mocno wyhypowany, głównie za sprawą serialu, który wyemitowany został w tym roku przez stację HBO i – z tego, co widzę – doczekał się drugiej serii. Ja sam natomiast nie planowałem ani lektury pierwowzoru, ani oglądania interpretacji telewizyjnej. Więcej

Harlan Coben – Schronienie (recenzja)

Nie ma prawdopodobnie drugiego pisarza, z którego twórczością byłbym tak dobrze zaznajomiony, jak to ma miejsce w przypadku Harlana Cobena. Niejednokrotnie podkreślałem, że autor ten należy do moich ulubionych, lecz jakby na przekór temu, recenzje jego dzieł, jakie tutaj zamieszczałem, nie były przesadnie pozytywne. Więcej

Tomasz Sekielski – Sejf (recenzja)

Książka pt. „Sejf” autorstwa Tomasza Sekielskiego wzbudziła moje zainteresowanie z kilku co najmniej powodów. Przede wszystkim – darzę sympatią tego pociesznego dziennikarza, a że portfolio w swoim fachu ma całkiem pokaźne, byłem ciekaw, jak przełoży się to na twórczość literacką. Więcej

Dmitry Glukhovsky – Metro 2033 (recenzja)

Od czasu napisania ostatniego readfreakowego artykułu miałem przyjemność (czasem autentyczną, czasem wątpliwą) przeczytania kilku kolejnych książek będących z reguły pokaźnych rozmiarów cegłami, więc to najwyższy czas, by zacząć nadrabiać zaległości recenzenckie. Więcej

 

Charles Cumming – „Ukryty człowiek” (recenzja książki)

Charles Cumming to brytyjski autor, który ma wymarzone referencje do parania się pisarstwem, a zwłaszcza tak trudnym gatunkiem, jakim jest thriller szpiegowski. Po pierwsze ukończył literaturę angielską z wyróżnieniem, po drugie pracował (co prawda krótko) w brytyjskim wywiadzie zagranicznym. Dzięki

Robin Bridges – „Nadciąga burza” (recenzja)

Nie raz udowadnialiśmy, że nie boimy się nietypowych wyzwań. Recenzowaliśmy już typowy romans, choć poziom testosteronu na naszej stronie zawstydziłby inne książkowe blogi, zdominowane przecież przez płeć piękną. Była również autobiografia gwiazdy rocka, choć rocka słuchamy jak zatrzaśniemy się w

Marcin Ciszewski – „Upał” (recenzja)

Istnieje wiele stereotypów związanych z mężczyznami. Dla przykładu – ponoć co godzinę myślimy o seksie. Totalna bzdura. Myślimy o nim co najmniej raz na 10 minut. Jakby nie było – wśród tego typu obiegowych opinii znajdzie się również z pewnością

Max Allan Collins – „Ostre cięcie” – seria Criminal Minds (recenzja)

Jako że nasz blog bierze na tapetę głównie recenzje kryminałów, tym bardziej zadowolony jestem z faktu, że nadarzyła się okazja, by napisać kilka słów o serialu, który powinien spodobać się wszystkim miłośnikom literatury tego typu. Chodzi tutaj o „Criminal Minds”

C.J. Sansom – „Komisarz” (recenzja)

Dawno nie czytałem książki, która by mnie porwała i zachwyciła. Owszem, „Upiory Czarnobyla” w recenzji zasłużenie chwaliłem, niemniej jednak nie było to dzieło, które pochłonąłbym w dwa wieczory i wspominał z wypiekami na twarzy przez kolejne kilka miesięcy. Wydawnictwo pt.

John Grisham – „Kancelaria” (recenzja)

Jeśli miałbyś jakiekolwiek problemy z prawem, nie chciałbyś, żeby reprezentowała Cię kancelaria Finleya i Figga w południowo-zachodnim Chicago. Wspólnicy sami nazywają swoją firmę „butikiem”, a ich reklam nie znajdziesz w telewizji czy na billboardach, ale na ławkach w parkach, na

Bernard Minier – „Bielszy odcień śmierci” (recenzja)

„Cmentarz w Pradze”, „Upiory Czarnobyla” i dzisiejsza książka – „Bielszy odcień śmierci” -nagrobkowo-tanatologiczne tytuły rozgościły się na naszym blogu i ten recenzyjny danse macabre od Włoch przez dawny ZSRR, zawiódł nas w śnieżne Pireneje. Aż boję się następnej recenzji, którą

Wojciech Wiktorowski – Upiory Czarnobyla (recenzja + KONKURS!)

Recenzujemy co chcemy – ta parafraza sloganu jednej z rozgłośni radiowych najlepiej określa działalność naszego bloga. Czasem jednak bywa i tak, że odzywają się do nas wydawnictwa, proponując wysłanie danej książki w zamian za napisanie o niej artykułu. Jeśli jakiś

Zmiany na ReadFreaku!

Od dawna planowaliśmy zmiany na naszym blogu, ale ich intensywność i zadowolenie z efektów przeszły nawet nasze najśmielsze oczekiwania. Mamy nadzieję, że nowym ReadFreakiem jaracie się w równym stopniu, co my. Oto podsumowanie najważniejszych zmian, jak również kilka słów na

Umberto Eco – Cmentarz w Pradze (recenzja)

Bardzo cenię sobie postać Umberto Eco. Jest on przede wszystkim autorem jednej z moich ulubionych książek ever, czyli „Imienia róży”. Nie wiem, czy w takim osobistym rankingu zajęłaby pierwsze miejsce (co jednak bardzo prawdopodobne), lecz na pewno znajduje się w